Cześć! Witam
Was na blogu w piątkowy wieczór – tak, od teraz, przynajmniej
przez jakiś czas, recenzje tutaj będą się pojawiały regularnie co piątek
(a filmy na kanale we wtorki i piątki). Dzisiaj zapraszam
Was na recenzję jednej z ciekawszych przeczytanych przeze mnie w tym
roku książek, która w blogosferze i nie tylko wywołała jesienią
spory szum. „Kukuczka” Dariusza Kortko i Marcina Pietraszewskiego została chyba najgłośniejszą
biografią ostatnich miesięcy – co jest w niej takiego niezwykłego,
że niemal każdy zachwyca się tą historią? Posłuchajcie!
„Kukuczka” jest oczywiście biografią Jerzego Kukuczki, którego nikomu chyba nie trzeba przedstawiać – ikona światowego himalaizmu, drugi na świecie zdobywca Korony Himalajów-Karakorum. Jeden z najsłynniejszych polskich sportowców. A jednocześnie postać kontrowersyjna – jego bezwzględność w walce o kolejne szczyty budziła plotki, niedomówienia i złośliwe komentarze, czasem zupełnie bezpodstawne, które do dzisiaj, po ponad dwudziestu pięciu latach od śmierci Kukuczki, krążą wciąż w środowisku himalaistów i nie tylko. Autorzy postanowili prześledzić życie Jerzego Kukuczki i jego drogę do zwycięstwa, i na podstawie dokumentów, notatek himalaisty i opowieści osób jemu bliskich plotą opowieść o życiu wielkiego Polaka. Dlaczego warto po nią sięgnąć?
Moim
zdaniem przede wszystkim dlatego, że, tak jak wspomniałem, Autorzy pisząc „Kukuczkę”
oparli się na wiarygodnych materiałach i starają się być
możliwie jak najbardziej obiektywni. Tekst zawiera dużo cytatów z zapisków Jerzego Kukuczki,
które pokazała im żona himalaisty, a także wspomnień jej i dawnych
kolegów wspinacza. Ta książka nie ma na celu postawienia Kukuczce
pomnika, niektóre fragmenty pokazują, jak bardzo był zdeterminowany i bezwzględny
w swojej walce o Koronę Himalajów. Autorzy chcieli pokazać, jaki był
naprawdę, możliwość oceny pozostawiając nam, czytelnikom – czy mamy do niej
prawo, to już zupełnie inna sprawa. Tak czy inaczej niezwykle się
cieszę, że Kortko i Pietraszewski nie popadli ani w zupełny
zachwyt nad postacią Kukuczki, idealizując go ponad miarę, ani nie
skupili się nadmiernie na tych budzących wątpliwości momentach
jego życia.
Dodatkowo książka ma jeszcze
jedną dużą zaletę – jest nie tylko biografią samego Jerzego Kukuczki,
ale w pewnym sensie jest też „biografią polskiego himalaizmu” – to w okresie
działalności Kukuczki przeżywał on swój złoty okres, wtedy w wysokie
góry całego świata jeździli najwięksi wspinacze, w tym
również, rzecz jasna, polscy, to wtedy zdobywali kolejne szczyty
i wytyczali nowe trasy na wierzchołki już zdobytych gór. Dla pasjonatów wspinania się,
ta książka będzie prawdziwym rarytasem. Osią całej opowieści Autorzy
uczynili wyścig Jerzego Kukuczki i Reinholda Messnera o Koronę
Himalajów i Karakorum – dzięki temu możemy wejrzeć w sam
środek układów pomiędzy ikonami światowego i polskiego himalaizmu.
W dodatku znajdziemy w książce mnóstwo relacji z wypraw,
opowieści o tym, jak to kiedyś wędrowanie w wysokich górach
wyglądało, z jakim sprzętem wyruszali najwięksi himalaiści i z jakimi problemami musieli się
mierzyć – także tymi politycznymi, bo podczas gdy wspinacze z całego świata swobodnie
mogli sobie wędrować, nasi polscy sportowcy nieraz musieli nieźle
się natrudzić, by uzyskać pozwolenie na wyjazd. Dariusz Kortko i Marcin
Pietraszewski zbudowali świetny i wiarygodny obraz PRL-owskiej
rzeczywistości lat 70. i 80. Wielkie brawa!
W końcu ta książka została naprawdę
przepięknie wydana! Historię Kukuczki Autorzy wzbogacili mnóstwem
zdjęć bohatera tej opowieści, jego najbliższych, współpracowników i przyjaciół,
z których wiele pochodzi z domowego archiwum rodziny
Kukuczków. Żona Jerzego Kukuczki postanowiła otworzyć przed
nimi szafę pełną dokumentów i zdjęć, chociaż przekonanie jej do tego,
jak mówią Kortko i Pietraszewski, łatwe nie było – czemu trudno się
dziwić. Bardzo się jednak cieszę, że pani Celina Kukuczka zdecydowała się
w końcu ulec namowom reporterów, bo dzięki temu powstała książka-skarb
dla każdego zainteresowanego tematem.
Podsumowując,
książkę polecam oczywiście zainteresowanym Jerzym Kukuczką oraz tematem
himalaizmu – dla Was wszystkich, którzy kochacie góry, to pozycja obowiązkowa tej
jesieni! Dla Autorów brawa za udowodnienie, że biografia może
być porywająca, a dla Wydawnictwa – za przepiękne wydanie! Oby
więcej takich książek na polskim rynku! Jeśli chcecie posłuchać jeszcze
o książce i zobaczyć, jak wygląda – zapraszam na FILM na kanale.
Za egzemplarz recenzencki bardzo dziękuję Wydawnictwu Agora!
Do usłyszenia za tydzień
tutaj, a już jutro na kanale!
Niestety nie przepadam za biografiami, ale podczas lektury tej chyba bym się nie nudziła. Może po nią sięgnę, kto wie? :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Books & Candles
Super blog!
OdpowiedzUsuńOglądałam Twój filmik o tej książce i muszę przyznać, że zarówno on jak i ten post zachęciły mnie do sięgnięcia po tę pozycję. Kocham góry, oglądam o nich filmy, czytam książki i wciąż mi mało :D
OdpowiedzUsuńFajnie jakby wydano w tym samym stylu książkę o Wandzie Rutkiewicz :) Zachęcam Cię do przeczytania książki "Wołanie w górach" Michała Jagiełło :)
Pozdrawiam! Dolina Książek